Myślisz, że musisz wiedzieć, czy mógłbyś poślubić tę osobę, zanim jeszcze wypijesz z nią kawę. Nauczyłem się teraz po prostu widzieć tę osobę i zadawać sobie pytanie, czy spędziłem z nią wystarczająco dużo czasu, aby chcieć ją ponownie zobaczyć. Zachowaj prostotę.

Największe chrześcijańskie błędy randkowe 😱
Zacznę od początku: moim największym chrześcijańskim błędem w randkowaniu był "kompleks zbawiciela". Kiedy po raz pierwszy zostałam chrześcijanką, umawiałam się z facetem, który nie był chrześcijaninem, ale widziałam, że pod tym wszystkim był dobrym facetem. Myślałam, że pomogę mu się oczyścić i odnaleźć Chrystusa... Krótko mówiąc, to nie zadziałało! Jakie błędy popełniłeś i czego się z nich nauczyłeś?
Skupiamy się zbytnio na szukaniu i znajdowaniu dla siebie, zamiast oddawać to Bogu, On jest tym, który wybiera, Ewa została przyprowadzona do Adama w tym samym sensie, że umieści osobę w naszym życiu, kiedy będziemy gotowi, jeśli tak się nie stanie, to dlatego, że nie jesteśmy gotowi, więc najpierw szukajcie królestwa, jedynym sposobem, w jaki mój kolega mnie zauważy, jest to, że oboje patrzymy w niebo na Boga i w ten sposób zauważymy się nawzajem, służąc wszechmogącemu.
Skupiasz się na słowach, a nie na czynach. Jeśli dana osoba kocha Boga, to będą za tym szły czyny - od tego, co studiuje w Biblii, po to, jak służy w swoim kościele. To, że ktoś mówi, że jest chrześcijaninem, nie oznacza, że nim jest!
Wiara poprzez słowa, a nie czyny. To powinno być spójne z obydwoma
Idziesz na randkę z muzułmaninem, ewangelizujesz go i myślisz, że to zadziała, abyśmy byli razem 🥲
Moim największym chrześcijańskim błędem w randkowaniu był mój ostatni związek. Oboje tak bardzo pragnęliśmy miłości, że poszliśmy na całość i nie zadawaliśmy najważniejszych pytań. Nie patrzyliśmy w lewo ani w prawo. Po prostu szliśmy naprzód. Tak dobrze było być zakochanym. Po kilku miesiącach odkryłem, że nie jesteśmy sobie równi. Ona jest New Age i zajmuje się czarami. Musiałem z nią zerwać, co było bardzo bolesne dla nas obojga. Upewnij się, że masz te same poglądy na temat Boga. To nie podlega negocjacjom.
Nieustannie szukasz znaku od Boga, czy to "ten jedyny", zamiast po prostu poznać OSOBĘ!
Dążenie do jasności poprzez intymność zamiast dążenia do jasności dla intymności
Myślałam, że to on, bo jest chrześcijaninem tak jak ja
Umawiasz się z kimś naprawdę szybko, nie poznając go wcześniej
Być może jeden, nie strzegący naszego serca
@Nicole Jak zdefiniowałabyś termin "strzeżenie swojego serca"?
Bycie w nierównym jarzmie
Nie umawianie się z nią było moim największym błędem. Ona była zainteresowana. Byłem zainteresowany. Ale nie miałem odwagi porozmawiać z nią o tym, czym żyłem w tamtym momencie mojego życia. Cała sytuacja zakończyła się w smutny sposób.
Lol. Byłeś tam!
Byłem letni w stosunku do Chrystusa, kiedy poznałem mojego obecnego byłego, a kiedy zbliżyłem się do Niego, próbowałem nakłonić moją (agnostyczną) dziewczynę, aby zbliżyła się do mnie, więc zamiast postępować właściwie, prowadziłem dwa odrębne style życia, jeden duchowy, a drugi samolubny. Nie trzeba dodawać, że przekonanie rosło coraz bardziej w moim sercu i nauczyłem się, że nigdy nie mógłbym zmusić tej osoby, by zmieniła się dla mnie, ani nie byłoby dobrze, gdyby ona zmieniła się, by zostać z tobą. Od samego początku umawiaj się na randki z myślą o Chrystusie.
Spróbuj zmienić kogoś, aby pasował do mojego wymarzonego związku
Pierwszą randką i dziewczyną była dziewczyna, która była mniej niż 6 miesięcy po zaręczynach. Myślałem, że będę cierpliwy i pomogę jej przejść przez ból. Bardziej bolały mnie ciągłe wahania temperatury, w tym mówienie, że mnie kocha i rzucanie mnie następnego dnia.
Jeśli znajdujesz się w takiej sytuacji, wyjdź z niej jak najszybciej. Osoba po drugiej stronie musi sobie z tym poradzić.
Największym błędem jest to, że kiedyś wierzyłem, że ktoś mnie kocha i ma to na myśli, a zatem chce być ze mną na całe życie w oparciu o kilka słów, okruchy miłości i typowe działania. Teraz cofam się i szukam pobożnego charakteru, szczerości i czynów, które pokazują potencjał zaangażowania i miłości na całe życie. Z Bożą pomocą bezlitośnie usuwam z mojej drogi marnotrawców czasu i fobów zaangażowania. Żałuję, że nie wiedziałam o tym jako nastolatka i dwudziestolatka :-) 😀
To takie trudne, kiedy ludzie zmagają się z zaangażowaniem. Rozumiem, dlaczego ludzie to robią, ale naprawdę mogę się do tego odnieść i tak bardzo boli, gdy wkładasz wszystko, a ktoś się wycofuje, dając na początku inną wiadomość
Nigdy nie ignoruj swojego przeczucia, jeśli nie masz spokoju i / lub coś wydaje ci się nie tak, to prawdopodobnie Duch Święty daje ci znak, aby cię ostrzec. W przeciwnym razie może się wydawać, że poznanie kogoś jest świetne i masz z nim wiele wspólnego, co sprawia, że jest to mylące. Pamiętaj też, by nie przesadzać z uduchowieniem randek - przez lata byłem przekonany, że jeśli będę podążał za Bogiem i służył Mu, to nawiążę idealny związek. Stworzyło to mnóstwo presji i pytań o to, jak musiałem zawieść Boga. To nie jest takie proste!
@Rob to absolutna prawda! Prowadziłem życie wypełnione duchem, dopóki nie natknąłem się na post w mediach społecznościowych, który wszystko zmienił. Nawet nie szukałem związku. Ten post mnie poruszył, więc zostawiłem komentarz! Osoba, która go opublikowała, zostawiła mi wiadomość. Wcześniej duch wywarł wrażenie na moim sercu, aby "wejść w słowo!" Nie byłem posłuszny długiej historii, w głębi duszy wiedziałem, że coś jest nie tak. Miałem rację.
@Rob wow wow wow, dziękuję Ci za to. Pierwsze zdanie, wiem głęboko w moim duchu. Wiele razy zawiodłem siebie, próbując nie wyjść na osądzającego, zamkniętego lub trzymającego Boga w pudełku. Jest ktoś, kto wyraża zainteresowanie i wykazuje potencjał boskiego charakteru, ale coś po prostu wyłącza wszystkie moje radary i nie mogę tego wskazać. Nie idź tą ścieżką ponownie.
@Kristina dzięki, cieszę się, że pomogło :)
To prawda. Kiedyś spotykałam się z mitomanem i nie wiedziałam, że tak bardzo kłamie - naprawdę trudno było żyć ze złym przeczuciem. Ale nie chciałam osądzać, więc zostałam w związku, dopóki nie kłamali o wszystkim i nie mogłam sobie z tym dłużej poradzić
@Maria przykro mi, że przez to przeszłaś - istnieje chęć wybaczania ludziom i dawania im kolejnej szansy w nadziei, że wszystko się poprawi, ale kiedy ktoś cały czas kłamie, to okropnie jest nie wiedzieć, w co wierzyć, czy kiedykolwiek można mu zaufać. Wzywanie ich do tego zwykle też nie idzie dobrze.
@Rob to prawda i często rzadko przepraszają lub przyznają się do błędu
Nigdy nie umawiałem się z chrześcijaninem
@Maria Najwyższy czas! Innit!?
@Jude tak, dlatego tu jestem 🙂
Kiedy byłem nowy w randkowaniu online, facet, z którym rozmawiałem, przepraszał za powolne odpowiedzi, a następnie dał mi swój numer na WhatsApp. Naiwnie założyłam, że jest tym zainteresowany, jednak jego zachowanie było kontynuowane. W końcu przeprosił za to, że jest kiepski w pisaniu wiadomości, powiedział, że nie ma na to czasu, więc na jakiś czas zaprzestanie randkowania. Jedna z lekcji jest taka, że jeśli facet jest naprawdę zainteresowany, to podejmie więcej wysiłku niż w tym przykładzie.
@Siân 😂 Miałem podobne doświadczenia z Salt. Przyznaję, że nie cierpiałem tak długo jak Ty. Wyglądało to tak. Wysłałem wstępną prośbę o dopasowanie, dopasował się, przywitałem go i zadałem lekkie pytanie. Coś w stylu, jaki jest twój ulubiony gatunek muzyki, kiedy czujesz się szczęśliwy. Koleś potrzebuje około tygodnia, wraca do pytania, odpowiada, przeprasza za opóźnienie i informuje mnie, że nie jest jeszcze gotowy na związek. 😂😂😂😂🤣🤣
@Luna o rany... tak, cieszę się, że nie musiałaś przez to przechodzić przez miesiąc, tak jak ja, ale nadal... szkoda, że musimy spotykać takich ludzi na tej platformie...
@Siân zgodził się. Mimo to myślę, że każde złe spotkanie pomaga nam zrozumieć, jak powinny wyglądać dobre relacje i docenić tych, którzy je oferują, bardziej niż moglibyśmy to zrobić, gdybyśmy nie musieli przesiewać przez złe 😃
@Siân dobre doświadczenie dla Ciebie. Jeśli inna osoba jest zainteresowana, poświęca czas i wysiłek 👌. Miłość to poświęcenie. Chwalcie Pana
@Siân (westchnienie) Robiłem to w przeszłości. Muszę być ze sobą szczery, jeśli chodzi o to, czy jestem zainteresowany daną osobą. Ponieważ pracuję na przesuniętej zmianie, pytałem kobiety, czy są złe pory dnia, w których mogę do nich wysyłać wiadomości - mogę łatwo zrozumieć, jeśli wiadomości są w porządku o każdej porze i używają trybu samolotowego, gdy potrzebują ciszy, lub jeśli wolą, abym nie kontaktował się, gdy wychodzę z pracy w nocy. Do tej pory wszyscy łaskawie odpowiadali na moje prośby.
@Martin dzięki za podzielenie się i szczerość. To wspaniałe, że masz tę świadomość, ale także bierzesz pod uwagę potrzeby osoby, z którą rozmawiasz.
@Siân Zgadzam się z tym, że wysiłek równa się zainteresowaniu, a ja dodam, że rosnąca inwestycja czasu i siebie, która jest testem życia, równa się rosnącemu zainteresowaniu i wartości
@Siân kiedy w pracy mój szef nie lubi widzieć mnie na telefonie, najlepsze, co mogę zrobić, to między przerwami, ale bardziej relaksujące jest po pracy w domu, gdzie jest wygodnie i bez rozpraszania uwagi. Zazwyczaj wieczorem po posiłku.
Umawianie się z osobą, która nie kocha Boga, jest największym błędem, jaki możesz popełnić.
Świetne pytanie. Nie przychodzi mi do głowy żaden z romantycznego punktu widzenia. Ponieważ tak naprawdę miałam tylko jednego prawdziwego chłopaka i ten związek umarł nie z mojej winy... technicznie rzecz biorąc. Ale jednym błędem, który ogólnie popełniłam w odniesieniu do mojego chodzenia z Chrystusem, było założenie, że mogę wyjść z mojej wiary na własną rękę bez żadnej duchowej odpowiedzialności. Skończyłem w miejscu, w którym moja wiara była w najlepszym razie letnia przez jakiś czas, dopóki nie obudziłem się.
@Luna dzięki za podzielenie się Luną. Czy mogę zapytać, co pomaga Ci pozostać odpowiedzialną?
@Nicole to jest doskonałe pytanie!!! Dziękuję, że mi je zadałaś. Aby w pełni na nie odpowiedzieć, muszę zrobić trochę tła Dr. Doofenshmirtza, więc wytrzymaj ze mną chwilę. Ponadto, ze względu na przydział postaci, będę publikować tylko segmenty na raz.
@Luna W przeszłości, w młodości, moja depresja, a także inne sytuacje życiowe utrudniały mi uczęszczanie do kościoła. Przekonałem siebie, że nie muszę być w kościele, ponieważ jestem już zbawiony. W ten sposób zagłodziłem się duchowo. Popadłem w stagnację, żyjąc tym, co już wiedziałem i w co wierzyłem, nie rozwijając się ani nie dojrzewając w wierze.
Stałem się zadufany w swojej wierze i nie udało mi się rozwinąć mojej relacji z Chrystusem poza uznanie, że umarł za mnie, jestem grzesznikiem, a On jest moim Zbawicielem. Wyglądało na to, że stałem się wygodny w mojej letniej wierze i nie dzieliłem się nią aktywnie, nie mówiąc już o wymówkach, które robiłem.
Krótko mówiąc, Bóg nadal objawiał mi się nawet w moim załamaniu. Pewnego dnia pojawił się w moim pokoju w akademiku, gdy próbowałem przedawkować, by zakończyć swoje życie, i byłem świadkiem cudu cudów. Zrozumiałem wtedy, że nadszedł czas, aby porzucić wymówki i zbliżyć się do Niego, zrozumieć Go i pozwolić Mu przejąć kontrolę nad moim życiem. Mogłem rozwijać swoją wiarę i karmić się duchowo tylko wtedy, gdy miałem społeczność z innymi wierzącymi. Oznaczało to dla mnie regularne chodzenie do kościoła...
Osoba, która chciałaby ze mną żyć. Jedna z moich przyjaciółek, która była silna w swojej wierze, postanowiła pomóc mi w moim chodzeniu. Zachęca mnie i uzupełnia przypomnieniami o poszukiwaniu Boga. Posiadanie kogoś (najlepiej tej samej płci heteroseksualnej, z wielu powodów), kto towarzyszy mi w mojej codziennej wędrówce, zachęciło mnie do pójścia dalej i bardziej stromo, niż mogłabym to zrobić sama. Otaczanie się innymi wierzącymi sprawia, że jestem duchowo odpowiedzialny i nakarmiony.
@Luna dziękuję za podzielenie się swoją wrażliwością. Przypomina mi to o dalszym chodzeniu do kościoła i błogosławieństwach od Boga, które otrzymujemy dzięki społeczności z innymi wierzącymi. Niech Bóg cię błogosławi!
cieszę się, że mogłem Ci pomóc. Tak, uczęszczaj do kościoła, kiedy tylko możesz i wchodź w interakcje z ciałem wierzących. Niech Bóg cię błogosławi i napełnia, gdy jesteś duchowo głodny 😊