Co to za pytanie? 🙄😂

Czy powinieneś podzielić rachunek 🤑
Zamierzamy potencjalnie podzielić użytkowników! Co o tym sądzisz? Czy facet powinien płacić na randce? Czy powinieneś podzielić rachunek? A może powinien to być poczęstunek od tego, kto zorganizował randkę?
I jak, u licha, to komunikujesz?!
Uważam, że mężczyzna powinien płacić, zapewnia! Nie tylko po to, by pokazać swoje zainteresowanie, ale także jako akt dobroci!
Myślę, że mężczyzna powinien zapłacić... to pokazuje, że potrafi się tobą zaopiekować, jest troskliwy, rozważny itp
Chciałabym płacić za nas oboje, nie tylko na pierwszej randce, ale na każdej. Kiedy już będziemy małżeństwem, chciałabym, aby wszystko było tradycyjne: on zachodzi w ciążę z moimi dziećmi, rodzi je, karmi piersią i zmienia pieluchy i oczywiście powinien zajmować się domem i wszystkim oprócz pracy, to moja praca. Kiedy wrócę do domu, będę cieszyć się domowym, zdrowym i pysznym posiłkiem w czystym, pięknym domu z moją miłością i moimi słodkimi dziećmi. Wszystko, o co muszę dbać, to praca, tak jak zawsze. 🤫🤣
Jeśli nadal jest dziewicą i zaprosiłem ją na randkę, zaopiekuję się nią, a nawet zapłacę za jej Ubera I nie jestem hipokrytą, jestem również prawiczkiem i wymagam, aby moja przyszła żona również była dziewicą jak ja
Chętnie zapłacę, ale równie chętnie się podzielę lub jeśli ona zapłaci. Staram się ocenić sytuację, zwykle jakoś się to udaje. Nie jest dla mnie ważne, kto płaci. Dla wielu wydaje się ważne, że płaci facet, jednak szczególnie w tej chwili ludziom może być trudno zapłacić za dwoje. Często nie wiesz, w jakiej sytuacji finansowej znajdują się ludzie. Jednak randka niekoniecznie musi być droga lub kosztować cokolwiek 🙂, na przykład jeśli po prostu idziesz na spacer.
Zawsze płaciłem, ale uwielbiam, gdy oferują, więc mogę powiedzieć NIE
Na pierwszej randce zwykle zapraszam je do posiadłości National Trust (duży angielski wiejski dom), co daje nam coś do rozmowy, ponieważ oboje możemy mieć opinię na temat obrazów lub mebli i podtrzymuje rozmowę, jedynym wydatkiem jest tylko kawiarnia i zawsze oferuję zapłatę, jak dotąd każda dziewczyna chciała zapłacić za siebie, a niektóre były dość zirytowane, że wziąłem na siebie płacenie, pomimo faktu, że jest to naprawdę niewielka kwota.
Jeśli chodzi o tę kwestię, mocno wierzę, że dżentelmen powinien zająć się rachunkiem na pierwszej randce. Oznacza to nie tylko jego stabilność i zdolność finansową, ale także pokazuje jego gotowość do zaangażowania się w związek. Randki są wstępem do małżeństwa, a stabilność finansowa jest kluczowym aspektem przygotowania do założenia rodziny. Wskazuje na zdolność do bycia odpowiedzialnym i wspierającym mężem i ojcem.
Chrześcijański mężczyzna płaci, ponieważ jest żywicielem. Nie ma innej opcji, chyba że dziewczyna zakomunikuje, że chce być tylko przyjaciółmi. Niech wtedy płaci ;)
@Izrael doskonała odpowiedź!
@Sophie Dzięki Sophie. Doceniam twój komentarz.
"Oczekiwania rujnują związki"
Zawsze proponuję, że zapłacę za pierwszą randkę i zazwyczaj w końcu płacę. Oczekuję jednak, że kobieta przynajmniej zaproponuje podział rachunku, nawet jeśli odrzucę ofertę. To wiele mówi o jej charakterze, jeśli nawet nie zaproponuje, jest mało prawdopodobne, że dostanie drugą randkę. Najlepszy przykład - miałem pierwszą randkę z kobietą w innym mieście. Odmówiła mi zapłacenia za posiłek, ponieważ powiedziała: "Przyjechałeś do mnie pociągiem, pociągi są drogie" - to było dla mnie niesamowite, ogromna zielona flaga.
W OGÓLE nie ma podziału. Zajmuję się głównymi wydarzeniami. Pokazujesz mi swoją kobiecą stronę i zapewniasz opiekę. Więc jeśli idziemy do kina, ja kupuję bilety do kina 🎟 i popcorn 🍿, ale pokazujesz mi, że ci zależy, kupując słodycze 🍭 i lody🍦
Zawsze oferuję podział, ponieważ uważam, że to właściwe. Zazwyczaj oczekuję, że to facet poprosi o randkę, co oznacza, że to on zapłaci za pierwszą randkę. Ale to oznacza, że biorę drugą lub trzecią, albo przynajmniej zaczynamy dzielić się bardziej równomiernie.
Przez pierwsze kilka randek myślę, że ktokolwiek poprosi drugą osobę, powinien zapłacić rachunek (chyba że cena jest naprawdę wysoka😂). Później powiedziałbym, że każda osoba na zmianę lub wprost dzieli każdy rachunek.
Tak, uważam, że facet powinien zapłacić za randkę.
Mężczyzna z mentalnością "zapewnić i chronić" zapłaci rachunek. Kobieta z mentalnością niezależności zaoferuje podział 50/50. Ten drobny gest wiele mówi o danej osobie.
Wolę się podzielić. Ale mieszkam na południu (południe USA), więc mężczyzna zawsze będzie nalegał na płacenie, a ja to szanuję - tak został wychowany. Jeśli go lubię, pozwolę mu na to i powiem, że dostanę to następnym razem. Jeśli chcę się tylko zaprzyjaźnić, naprawdę postaram się zapłacić swoją część - ale jeden raz, kiedy mężczyzna mi na to pozwolił, kelnerka nadal zapisała wszystko na jego karcie, a potem uśmiechnęła się do mnie! Nie możesz walczyć z całą kulturą !
Powinienem dodać, że uważam, że kobieta powinna zawsze szczerze oferować podział - w przeciwnym razie byłoby to bardzo uprawnione.
Z tym się 💯 zgadzam. Zwykle zawsze płacę za pierwszą randkę, czuję, że to dżentelmeńska rzecz, ale jeśli się tego ode mnie oczekuje, a kobieta nie składa żadnej oferty... To pokazuje jej uprawnienia i płytkość, nie dostanie drugiej randki...
Tak, podziel rachunek (ponieważ będzie to coś małego). Jeśli zgodzimy się na drugą randkę, chętnie za nią zapłacę. (Co byłoby droższe niż zwykłe lody lub kawa).
Zawsze zakładaj, że podzielisz się rachunkiem, chyba że ustalono inaczej przed datą, że "to jest na mnie" Przynajmniej dla mnie 😬
Może jestem staroświecki, ale uwielbiam facetów, którzy szybko płacą... Zwłaszcza na początku. Kiedy już ustalicie, że jesteście "razem", dzielenie się lub na zmianę jest świetne.
@Haven - Team SALT Mam takie samo zdanie 🌞
@Haven - Team SALT Same
Ciekawe pytanie, pierwsza randka powiedziałbym, że mężczyzna płaci, może kolejne randki po tym są podzielone, randka pierwsza jednak powinna być tylko kawą i "chemią", "warcabnicą", więc nie ma znaczenia, kto dostanie rachunek za Starbucks 😀
Dlaczego randka musi wiązać się z płatnymi aktywnościami?
Szczerze mówiąc, wolę tanie randki. Cała moja odpowiedź opiera się na randce na kawę lub lody. Czuję się niekomfortowo, gdy ktoś wydaje na mnie więcej. Jestem dość oszczędny i nie lubię kosztować kogoś nic. Potrzeba by mnie było przekonywać, by pozwolić komuś kupić mi kolację. Czułbym się naprawdę źle. 🤷♀️ Jeśli naprawdę chciałby mnie poczęstować podczas randki, to doceniłbym to, gdybym był pewien, że tego chce. Nigdy nie chciałbym, żeby ktoś czuł się zobowiązany do wydawania na mnie pieniędzy.
Nie, jeśli chodzi o podział rachunku. Uważam, że dżentelmen powinien zapłacić.
Myślę, że wcześniejsza rozmowa jest ważna, ponieważ niektórzy ludzie wolą robić różne rzeczy w oparciu o różne czynniki w ich życiu, co jest w 100% w porządku. Moją ogromną bolączką jest jednak sytuacja, w której jedna ze stron uzależnia zapłatę rachunku lub jest przez nią mocno oczekiwana. Niezależnie od tego, zawsze zabieram ze sobą portfel na wszelki wypadek i nie mam nic przeciwko płaceniu w całości lub częściowo, zgodnie z komunikatem
Osobiście pierwsza randka to bardziej poznanie się, więc albo tania kawa, a potem druga randka z przyjemnością zapłacisz
Myślę, że to zależy od tego, jak długo ich znam (ponieważ na początku czułbym się niezręcznie), ale zawsze będę oferował. Pomaga, jeśli zostało to wcześniej wyjaśnione, ponieważ nie masz tego niezręcznego momentu, kiedy przychodzi czas na rachunek. Chociaż z przyjaciółmi czasami wymykam się i płacę, ponieważ chcę ich pobłogosławić.
Osobiście zaoferowałbym zapłatę, myślę, że jeśli powiesz mi, że ją masz, pozwolę ci ją zdobyć
Jeśli to twój pomysł, aby wyjść na posiłek (aka wybierasz miejsce i czas), to powinieneś być przygotowany na zapłacenie za posiłek. Ale myślę też, że ten, z kim jesteś, jest ci winien coś innego, na przykład zrobienie kawy lub zapłacenie za film
myślę, że @Dan jest dość mocny, ale gdybym to był ja, chciałbym to zrobić. Czuję, że jeśli ktoś jest ci coś winien, to nie jest to prezent w ten sam sposób?
@Jess Wolałbym po prostu przejść na holenderski od samego początku, niż zawsze być winnym tam iz powrotem. 🤷♀️
@Jess Tak, to prawda, prawdopodobnie nie sformułowałbym tego w ten sposób na randce. Ale myślę, że to zdrowy wskaźnik, jeśli spotykacie się innym razem i oni mówią "och, mam to, zapłaciłeś za mnie ostatnim razem".
@Felicity to samo! Nienawidziłbym czuć się, jakbym był komuś winien. Wolę błogosławić innych - nie chcę ciągle się odwdzięczać. Poza tym mam wrażenie, że ten sposób myślenia o byciu dłużnym jest jak świat - ile osób (zwłaszcza kobiet) podejmuje decyzje dotyczące swojego ciała, ponieważ ktoś powiedział, że jest im to winien... Wiem, że to skrajność, ale język, w którym kobieta jest winna mężczyźnie lub odwrotnie, naprawdę mnie niepokoi..
@Dan widzisz, to miłe, jeśli to robią, ale nie powinno to być oczekiwaniem, nie sądzę. Jakie to miłe uczucie, gdy spodziewasz się, że zapłacisz, a ktoś cię traktuje!
@Jess nie ekstremalne. To prawda, że niektórzy tak myślą. Zgadzam się.
Uważam, że pierwsze randki powinny być dość proste, a obie strony powinny być skłonne zapłacić swoją część. Jednak uprzejmie jest, aby osoba zapraszająca (mężczyzna lub kobieta) zaoferowała poczęstunek.
Myślę, że byłoby to pocieszające dla obu stron, gdybyście mogli zobaczyć w różnych okolicznościach, że poziom wysiłku, inwestycji i bezpieczeństwa finansowego jest na poziomie, z którym czujecie się komfortowo.
Być może jestem jedyną osobą, która tak uważa, ale dopóki nie poznam danej osoby, płacę za siebie. Czuję się tak, jakbym był dłużnikiem tej osoby, jeśli płaci za mój posiłek. To sprawia, że czuję się bardzo niekomfortowo i zaprzątam sobie tym głowę, nawet nie mając takiego zamiaru. Więc jeśli jestem z daną osobą od jakiegoś czasu, łatwiej jest pozwolić jej zapłacić za mnie. Ale jeśli dopiero ją poznaję, w 100% płacę za siebie 😅
Czuję się naprawdę wyjątkowa (doceniona), gdy mężczyzna płaci 🥰 i z mojego doświadczenia wynika, że w większości przypadków tak jest.
@Alice W dużej mierze się z tym zgadzam. Myślę, że ważne jest, aby zrozumieć, że nikt nie jest nic winien drugiej osobie po randce, niezależnie od tego, jak jest ona podzielona. A jeśli randka jest darmowym wydarzeniem, to wszystko załatwia sprawę.
W rzeczywistości jestem nieco zniechęcony, jeśli kobieta nie uczciwie próbuje zapłacić. Mimo że jestem bardziej niż szczęśliwy, zwłaszcza gdy dobrze się bawiłem. Nie pojawiłbym się nigdzie, oczekując, że ludzie zapłacą za mnie, chyba że wyraźnie powiedzieli "mój poczęstunek" lub zgodzili się wcześniej.
Nigdy nie będę oczekiwać zapłaty i zawsze będę oferować zapłatę za mój udział. Jednak naprawdę doceniam, jeśli facet chce zapłacić. Nie mam problemu z płaceniem za siebie i będę na to przygotowana, ale jeśli facet poprosi o kawę i pójdziemy na holenderską, będziemy tylko przyjaciółmi. Więc nie będę tego oczekiwać, nawet jeśli to ma być randka. Jednak jeśli ktoś prosi o zabranie kogoś na randkę, nawet jeśli ja proszę o zabranie mojej przyjaciółki na lody lub kawę, dla mnie oznacza to, że zamierzam za nią zapłacić.
@Felicity *załóż, że jesteśmy tylko przyjaciółmi (chciałbym móc je edytować!) 🤷♀️
@Felicity to bardzo rozsądne i pokazuje, że obie osoby mogą mieć możliwość zapłacenia lub nie, a także, jak sądzę, daje ci możliwość pokazania drugiej osobie, że lepsze rzeczy w życiu nie są tak ważne, jak wspólny czas... ponieważ czas jest o wiele cenniejszy niż kawa lub kolacja itp.
Na pierwszej randce mężczyzna powinien oczywiście zapłacić rachunek i to nie podlega negocjacji 😊
Nazwij mnie staromodnym 😄 ale myślę, że jeśli chodzi o pierwszą randkę, facet powinien zapłacić. Jeśli chodzi o drugą, trzecią i kolejne randki, para powinna podzielić się rachunkiem. 💵💶💴💷
Idź na spacer i weź ze sobą piknik... koniec kontrowersji 😄
@Kati i tak preferuję!
@Jess Ditto!
Czułbym się zbyt zestresowany, gdyby zapłacił za wszystko. Skończyłoby się na zamówieniu najtańszej rzeczy w menu. Wolałabym to podzielić.
Uważam, że to na prześladowcy spoczywa obowiązek płacenia, dopóki nie ma zaangażowanego związku, a nawet wtedy mężczyzna powinien płacić jako część swojej tymczasowej strony. Jednak z zastrzeżeniem, że nie mam drogiego gustu i nie wierzę w wykorzystywanie mężczyzny, a nie jego finansów. Opowiadam się również za tym, aby kobiety wchodziły w swoje role opiekuńcze, gdy on jest w swoich tymczasowych rolach. To niesprawiedliwe oczekiwać, że on będzie odgrywał swoją rolę, a ty nie jesteś na to gotowa.
Muszę powiedzieć, że tak naprawdę nie obchodzi mnie, czy zapłaci, czy się rozstaniemy. Z pewnością tego od niego nie oczekuję! Ale myślę, że to pokazuje hojność, jeśli jedna z płci oferuje zapłatę. Skupmy się na cieszeniu się towarzystwem zamiast na pieniądzach!
Pierwsza randka powinna być kawą, więc nie drogo, a jeśli pójdzie dobrze, to może lunch. Lubię, gdy mężczyzna proponuje, że zapłaci, ale zawsze proponuję, że zapłacę połowę, jeśli odmówi podziału, uprzejmie dziękuję i pozwalam mu zapłacić, ponieważ jest to dżentelmeńskie.
@Heidi Uważam, że dobrym obyczajem jest zaoferowanie zapłaty i nie oczekiwanie, że dżentelmen/dama po prostu zapłaci z jakiegoś powodu
@Derek o tak, zgadzam się i zawsze składaj ofertę, ponieważ nie należy zakładać.
Myślę, że aby wyeliminować wydawanie mnóstwa pieniędzy na pierwsze randki, lepiej po prostu wyjść na kawę lub zrobić coś fajnego, niż wydawać mnóstwo pieniędzy w drogim miejscu. Jestem staromodny i nadal wierzę w rycerskość, że facet zwykle płaci, ale ucząc się z mojej przeszłości, może to również doprowadzić cię do bankructwa. Więc wtedy komunikacja jest kluczowa.
Biorąc pod uwagę czas, który spędziliśmy, i to zabrzmi zuchwale, ponieważ zdarzyło się to wcześniej 📨, dobrze się z nimi bawię i odwrotnie, płacę. Jeśli był to kiepski czas, dzielimy się nim, a jeśli nie... I tak płacę i mówię sobie: "Zapłaciłem za to, żeby teraz trzymali się z dala od mojego życia" W przeciwnym razie jestem bardzo wybredny, jeśli chodzi o to, kogo zabieram na randkę. Najpierw pokochaj Jezusa, zanim pokochasz mnie. Bóg zawsze na pierwszym miejscu ✝️⚡️
@Ryan Podoba mi się to i mam podobne odczucia Cieszę się z rozstania, jeśli wiem, że prawdopodobnie nie będzie drugiej randki, chyba że on nalega, ale myślę, że to pokazuje intencję, że mężczyzna jest naprawdę zainteresowany tobą, kiedy płaci za pierwszą randkę.
Osobiście nigdy nie pozwolę komuś zapłacić za randkę, ale będę wybredny co do tego, z kim się umawiam.
Dobre nastawienie! Lepiej dla obu stron
Mężczyzna prawdopodobnie zainicjuje randkę, więc powinien zapłacić
Myślę, że na pierwszej randce facet powinien zapłacić. Potem na innych randkach czasami proponujesz, że się podzielisz lub zapłacisz sam, jeśli jest to organizowane przez ciebie.