Myślę, że to tylko daje trochę tła, jeśli jesteś jasny i rozróżniasz różne rodzaje statusu. Nikt tutaj nie powinien być żonaty, więc pod tym względem każdy jest singlem. Wolałbym jednak znać trochę tła i postrzegałbym singla jako nigdy nie żonatego, a następnie rozwiedzionego lub owdowiałego. Z pewnością wszyscy jesteśmy singlami?

Czy określenie "singiel" jest pomocne?
Czy podoba Ci się określenie "singiel"? Czy ma ono dla Ciebie pozytywne/neutralne/negatywne konotacje? Czy są jakieś określenia, które wolisz?
Tak Chris, zgadzam się z tobą. Będąc rozwiedzionym, normalnie powiedziałbym, że jestem singlem, ale odkryłem, że faceci, którzy nigdy wcześniej nie byli małżeństwem, doceniają fakt, że jestem rozwiedziony, zamiast najpierw mówić, że jestem singlem. To tylko moja opinia
Zgadzam się z twoimi komentarzami Josephine.
Kaznodziei 3:1 KJV Na każdą rzecz jest pora i czas na każdy cel pod niebem: To tylko chwilowa etykieta!
Powiedziałbym, że początkowo myślałem o tym jako o prostej praktycznej kategorii, która odnotowywała twój stan cywilny jako niezaangażowany/dostępny. Jednak niestety w ostatnich latach czuję, że kościół wykorzystał to, by traktować nas jak podgatunek ludzi, którzy nie mają takich samych fizycznych/emocjonalnych/psychologicznych potrzeb jak ci, którzy mają szczęście być w związku małżeńskim. Że w jakiś sposób jest dla nas w porządku trwać w tym odizolowanym stanie w nieskończoność. To po prostu nieprawda.
Dla mnie neutralne.
Jestem rozwiedziony, ale będę powszechnie określał siebie jako singla, ponieważ nim jestem. To po prostu ja. Z definicji jestem samotnym mężczyzną.
To prawda, ale co jeśli pragnienie rodziny i izolacja okażą się toksyczne, a ty pozostaniesz zmęczony i cyniczny? Chodzi mi o to, że czekanie aż umrzesz jest problemem, którego nikt nie chce?
Szczęścia i Błogosławieństwa ❤️
Znaczenie w słowniku to jeden ☝️ lub niezamężna, ale myślę, że singiel jest błogosławieństwem i daje więcej wolności i czasu na pracę nad karierą, pielęgnowanie wszystkich relacji z przyjaciółmi i rodziną, swobodę podróżowania i spotkań towarzyskich, niezależność finansową! Nie oznacza to, że nie chcę się ustatkować, po prostu nie spieszę się, aby znaleźć odpowiednią osobę, z którą będę mógł cieszyć się resztą życia. 💕
W sferze duchowej związek z daną osobą stanowi małżeństwo i pozwala na duchowe i fizyczne wzmocnienie. Oznacza to, że bezbożny związek między ludźmi poza przymierzem małżeńskim liczy się jako małżeństwo, niezależnie od tego, czy się do tego przyznajemy, czy nie. Dla tych, którzy zrobili to w przeszłości, nie jest właściwe nazywanie siebie singlem, dopóki nie pokutują przed Panem, nie uzyskają Jego zgody na przejście dalej i nie zerwą więzi duszy ze swoimi byłymi partnerami.
To nie jest tak naprawdę etykieta, która jest pozytywna lub negatywna. to tylko słowo używane do wskazania głębszego kontekstu. Rozwiedzeni, owdowiali, w separacji, niezamężni, samotni z wyboru, żyjący w celibacie i wiele innych okoliczności życiowych kryje się pod pozorem singla? Więc jaki typ singla jest bardziej pomocny w praktycznym sensie dla osób szukających randki?
@liam Tak, zgadzam się. Jest tak wiele okoliczności samotności i tak wiele jej rodzajów.
Bycie singlem należy celebrować i cieszyć się nim.
@Kins Witaj Kins, dziękuję za twój post i chociaż rozumiem twoje komentarze, nie jest łatwo świętować i cieszyć się byciem singlem dla osób owdowiałych lub rozwiedzionych, zwłaszcza niechcianego rozwodu dla niewinnej strony. Jest to powód, dla którego istnieje tak wiele rodzajów samotności i dlaczego etykieta "singiel" może być nieprzydatna.
Znam pastora, który zajmuje się samotną chrześcijańską młodzieżą i mówi coś bardzo interesującego o okresie bycia singlem. Mówi: "Lepiej być singlem niż kiepskim żonatym" Bycie singlem nie oznacza, że utknąłeś w martwym punkcie; ten, kto utknął w martwym punkcie, to osoba, która poślubiła niewłaściwą osobę. Wykorzystaj więc ten czas i mądrze wybierz osobę, z którą spędzisz resztę swojego życia.
Tak, to prawda!!!
Będąc "tam i robiąc to", nie mógłbym się bardziej zgodzić z tym pastorem. Takie mądre słowa.
Ona ma rację. Partnerstwo z niewłaściwym typem osoby może spowodować szkody i traumę dla obojga zaangażowanych, a nawet bardziej dla ich dzieci, jeśli takie mają.
Dla mnie singiel nie oznacza bycia w związku małżeńskim, nie jest zaangażowany ani nie spotyka się z kimś, nie ma ładunku emocjonalnego, jest neutralnym terminem, ale myślę, że jest inny dla każdej osoby w zależności od jej historii.
Terminy takie jak singiel mają znaczenie tylko wtedy, gdy mają wspólne wyłączne znaczenie .... Więcej niż niejednoznaczny termin niesprzężony Aby singiel miał znaczenie wykraczające poza stwierdzenie, że jesteś dostępny, termin singiel musi być bardziej opisowy niż brak aktualnego związku małżeńskiego Nie powinniśmy obawiać się stygmatów, ale też nie powinniśmy nadmiernie generalizować za pomocą stereotypów Nawet jeśli zostaniesz niesprawiedliwie odfiltrowany, nadal uważam, że lepiej jest być szczerym, aby nie trzeba było odbudowywać zaufania
Myślę, że pojedynczy sezon jest taki cenny! To pozytywne. Jeśli chodzi o samą etykietę, początkowo nie widziałem powodu, by o to pytać, a potem przeszukałem Biblię i nie znalazłem tego terminu, co jest interesujące. W Liście do Koryntian Paweł odnosi się do żonatych i niezamężnych. Nigdy nie myślałem o tym "terminie" przed zadaniem tego pytania. Interesujące..
Jeśli ktoś ma problem z byciem "singlem", to najwyraźniej maskuje prawdziwy problem 😅
uszkodzenia emocjonalne @Seth 🤣
Mam nadzieję, że pewnego dnia wyjdę za mąż, ale w międzyczasie jestem bardzo wdzięczna za ten okres samotności, ponieważ pozwolił mi on służyć Panu w sposób, w jaki nie byłabym w stanie, gdybym była mężatką. Termin "singiel" nie ma dla mnie negatywnych konotacji, ale raczej pokorę i służbę, którą uważam za radość. Jesteśmy czymś o wiele więcej i o wiele cenniejszym niż nasz stan cywilny.
ChatGPT poleca "uncoupled"
@Matt Nie podoba mi się to, nawet jeśli wciąż jesteśmy samotni, jesteśmy połączeni z Bogiem
@Ana to czy ty też jesteś "singlem"?
@Matt podoba mi się to pytanie. Interesuje mnie, co leży na sercu Saltowi, dlaczego poruszyłeś ten temat... ❤️
@Ana staramy się po prostu rozpocząć interesujące rozmowy, aby pomóc ludziom poznać się nawzajem. Naszym sercem jest połączenie. ❤️
@Matt Uwielbiam to!!! 😊
Etykieta "singiel" ma funkcjonalne zastosowanie (randki, ubieganie się o rzeczy, cele podatkowe), ale poza tym może być bardzo nieprzydatna. Nie powinna definiować nas ani naszej wartości, ale kościoły często stawiają małżeństwo i rodzinę na takim piedestale, że single czują się wykluczeni. Chodzi o włączenie wszystkich - abyśmy my, osoby samotne, nie byli pomijani, ale także aby osoby zamężne mogły uczestniczyć w małej grupie i zajęciach towarzyskich. Staram się spotykać z żonatymi przyjaciółmi, ale często są zbyt zajęci (rodzina itp.), co prowadzi do izolacji.
Gdyby żonaci byli uczeni "nie zapominaj o swoich samotnych przyjaciołach", a single byli zachęcani, że nie są "gorsi", byłoby to pozytywne wykorzystanie etykiety "singiel".
@Rob Interesujące, jeśli kościół postrzega pojedynczy sezon jako negatywny, Biblia mówi o nim jako o potężnej pozycji według Koryntian
rzeczywiście @Ana - niekoniecznie chodzi o to, że postrzegają samotność jako coś negatywnego, ale w rzeczywistości wiele kościołów jest tak nastawionych na małżeństwo i rodzinę, że nawet jeśli jest to niezamierzone, single nie są uważani i doceniani tak samo. Są też tacy, którzy pytają "dlaczego jesteś singlem?", jakby to był problem - choć na szczęście sam się na nich nie natknąłem!
@Rob yh Też to widzę, ale myślę też, że nacisk na małżeństwo jest cenny, być może bardziej wrodzony niż coś, co robimy z ludzkiego instynktu, ale jednocześnie zgadzam się, że wydaje się, że istnieje nierównowaga, w której singielstwo ma tendencję do dewaluacji. Czuję, że jest to brak zrozumienia duchowych wartości obu. Ahah, tak! Chociaż sama nie mam nic przeciwko pytaniu, dlaczego wciąż jesteś singielką, uwielbiam możliwość porozmawiania o czystości i dlaczego decyduję się czekać na Pana ☺️
tak, to biblijne. Wróć do Biblii albo do dżungli.
Wcale nie. Cieszę się na myśl o zmianie tego na małżeństwo. Musiałbym myśleć wyżej o mediach społecznościowych, żeby to naprawdę coś znaczyło.